Jedna z podstawowych metryk w GA4, czyli sesja z zaangażowaniem wcale nie jest taka sympatyczna jak się wydaje.
Definicja Google
Sesja z zaangażowaniem to (teoretycznie) sesja, w której zostanie wywołane zdarzenie user_engagement, które zgodnie z definicją wywołuje się w momencie, gdy użytkownik:
1. będzie na stronie co najmniej 10 sekund (lub czas, który ustawimy) LUB
2. wywołał zdarzenie konwersji LUB
3. wyświetlił co najmniej 2 strony / przeszedł na inną podstronę (wywołał dwa page_view)
Brzmi nieźle, ale niestety jest trochę bardziej skomplikowanie.
Jednak testy Juliusa z Analytics Mania wykazały coś innego
Julius popełnił artykuł, w którym opisuje testowanie kiedy zdarzenie user_engagement się wywoływało i nie jest to zgodne z definicją Googla.
ad. 1. 10 sekund (czy inny czas) jest kluczowe. Jeśli użytkownik zostanie na 10 sek na jednej podstronie to przed zamknięciem jej zostanie wysłane zdarzenie. Tutaj akurat sytuacja jest jasna.
ad. 2. Tak, jeśli użytkownik będzie na stronie co najmniej 10 sek oraz jeśli jest to zdarzenie konwersji (oznaczone w panelu Analytics jako konwersja).
ad. 3. Wyświetlił ORAZ był co najmniej 10 sek na jednej z nich. Jeśli użytkownik przeklikuje się co 5 sek przez podstrony to zdarzenie nie zostanie wysłane. (dopóki nie zostanie na jednej podstronie co najmniej 10 sek)
Ponadto zauważył, że czasami wysyłają się zdarzenia user_engagement bez konkretnego (replikalnego) powodu.
Nie mamy wpływu na to kiedy zdarzenie user_engagement się wyśle, jest działanie tylko po stronie Google.
Przeciwnością do zaangażowania stanowi współczynnik odrzuceń. W UA był to jeden z bardziej emocjonujących wskaźników, ale najczęściej chyba dawał informacje, że konfiguracja jest do poprawy 😅 I choć wydaje mi się, że obecnie mierzony współczynnik zaangażowania/odrzuceń jest nieco lepiej skonstruowany (przynajmniej w założeniach) to mamy na niego mniejszy wpływ. W sytuacji, w której on nie działa tak jak został zdefiniowany widzę to jako wadę.
Jest to może drobnostka, jednak warto o niej wiedzieć, aby lepiej interpretować liczby w naszym kochanym Analytiksie 😉
Sesja z zaangażowaniem czy sesja? Co jest lepsze?
Niezależnie od niuansów sesja z zaangażowaniem mówi nam ile faktycznie użytkowników było „realnych” na naszej stronie. Czyli takich, którzy faktycznie byli w stanie dostrzec co na niej jest, zaangażować się w nią i dokonać jakiejś akcji – w GA4 znajdziemy ich jako Aktywni użytkownicy. Wszyscy inni, którzy po prostu weszli i wyszli są odsiewani. Dlatego uważam tą metrykę za cenną, ponieważ teoretycznie nie zaśmieca nam raportów botami i nieudanymi wejściami.
Natomiast warto przy okazji monitorować współczynnik zaangażowania, który mówi nam jaki procent spośród wszystkich sesji to te z zaangażowaniem. Dzięki temu wiemy ile „kalorycznego” ruchu np. dostarczyła nam reklama oraz pozwala lepiej monitorować, czy strona jest użyteczna dla użytkowników.
Dlatego rekomenduję używanie sesji z zaangażowaniem w raportach i właśnie taka metryka jest zawsze u mnie podstawowa 😊
Pierwotnie ten wpis pojawił się na linkedinie, ale postanowiłam go opublikować także na mojej stronie. (link do wpisu)